Do tej pory na sklepowych półkach mogliśmy znaleźć kwiaty w postaci kolczyków, wzorów wyszywanych na spodniach i drukowanych na bluzach oraz koszulach. Kwiatowy print spotykany jest również od niepamiętnych czasów na sukienkach. Nadchodzący sezon nie odchodzi od tej mody, a wręcz przeciwnie, czerpie z niej przysłowiowymi garściami. Ornamenty łączy ze zwiewnymi materiałami, marszczeniami i falbanami.
Różnorodność krojów dostępnych w sklepach i butikach sprawia, że każda kobieta znajdzie sukienkę odpowiednią dla siebie. Zarówno pod względem dopasowania do kształtu sylwetki, jak i długości. Są bowiem wersje mini, midi i maxi. Wybór między poszczególnymi krojami i wzorami jest naprawdę trudny. Wszystko zależy jednak od własnych upodobań i stylu, w jakim ubieramy się na co dzień. Jednak mimo tych wszystkich elementów, składających się na ogólny wygląd sukienki, wciąż najważniejszy jest wzór. Ten w zależności od reszty stylizacji, może ją zrównoważyć i dodać jej odrobinę dziewczęcości i zmysłowości.
W nadchodzącym sezonie z pewnością spotkamy się nie tylko z drobnymi kwiatami przypominającymi sielską łączkę, ale też większymi ornamentami, wprowadzającymi odrobinę elegancji. Pod warunkiem, że wzór jest stonowany i nieprzesadzony. Wtedy idealnie nadaje się na co dzień do pracy. Nienarzucający się kwiatowy wzór w połączeniu z jednokolorową marynarką i wygodnymi obcasami powinien sprawdzić się podczas służbowego spotkania oraz rozmowy kwalifikacyjnej. Sukienka nie tylko poprawia pewność siebie, ale też pozwala na dowolne modyfikacje stroju w ciągu dnia. Jeśli planujemy wieczorne wyjście, od razu po pracy, wystarczy, że elegancką marynarkę zamienimy na oversizeowy kardigan lub skórzaną ramoneskę, a buty na sandały lub modne botki.
Jeśli chodzi o kolory, w tym sezonie dostrzeżemy bogactwo barw: od rozbielonych pasteli u progu wiosny, po intensywne granaty i oranże u schyłku lata. Już dziś widzimy, że wiosennymi trendami zawładnęły róże, biele i subtelne zielenie, a naczelnym wzorem i inspiracją dla projektantów stała się magnolia. Który kwiat ma szansę stać się letnim bohaterem? Rozglądajmy się uważnie po sklepowych półkach.